dream love eat

poniedziałek, 17 lutego 2014

Mój 'nowy' gadżet :-)



Odkąd zobaczyłam go jesienią na wystawie sklepu z okularami, wiedziałam, że muszę go mieć! Rozpoczęłam więc internetowe poszukiwania… Znalazłam, oczywiście, ale koszt był dość spory… Wstrzymałam się z zakupem i spotkała mnie za to nagroda :-) Kilka miesięcy później poszłam z mężem do sklepu po cytryny a wróciliśmy z nim! :-) A koszt – nieodczuwalny :-)

















Czyż nie jest piękniejszy niż jakakolwiek komórka?


3 komentarze:

  1. Podaj numer to zadzwonię i chwilkę porozmawiamy.... to będzie czołowe zderzenie dwóch epok :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze zapomniałam dopisać, że pierwsze zdjęcie bardzo mi przypadło do gustu :)

    OdpowiedzUsuń