dream love eat

piątek, 6 lutego 2015

Kredens



Bardzo długo myślałam czym wypełnić pustą ścianę w salonie… Każdego miesiąca przeglądając moje ulubione czasopisma (czyli Moje Mieszkanie i Country) szukałam natchnienia, aż któregoś dnia w mojej głowie powstała wizja  ;-)





KREDENS
 










Jeszcze dłużej niż wymyślanie, trwały poszukiwania, gdyż nie chcieliśmy przy tym zakupie zbankrutować! Całkiem przypadkiem odwiedziliśmy sklep Inne Meble i akurat był – stał sobie niepozornie w kącie… Idealne kolory i zdobienia, idealne kształty i wymiary, to była miłość od pierwszego wejrzenia, już widziałam go w naszym salonie… Z biciem serca zapytaliśmy z mężem o cenę… Okazało się, że jest na niego rabat!!!
Skorzystaliśmy z tej okazji i już od roku zdobi naszą ścianę i cieszy nasze oczy :-)



 Ściskam!