Bardzo długo myślałam czym wypełnić pustą ścianę
w salonie… Każdego miesiąca przeglądając
moje ulubione czasopisma (czyli Moje Mieszkanie i Country) szukałam natchnienia,
aż
któregoś
dnia w mojej głowie powstała wizja ;-)
KREDENS
Jeszcze dłużej niż wymyślanie, trwały poszukiwania, gdyż nie chcieliśmy przy tym zakupie zbankrutować! Całkiem przypadkiem odwiedziliśmy sklep Inne Meble i akurat był – stał sobie
niepozornie w kącie… Idealne kolory i zdobienia,
idealne kształty i wymiary, to była miłość od pierwszego wejrzenia, już widziałam go w naszym salonie… Z biciem serca
zapytaliśmy z mężem o cenę… Okazało się, że jest na niego
rabat!!!
Skorzystaliśmy z tej okazji i już od roku zdobi naszą ścianę i cieszy nasze oczy
:-)
Ściskam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz